Ciekawe.
Moje pierwsze w życiu tiramisu było jak najbardziej rozpadające się, cel został więc osiągnięty (jak sądzę...), niestety nie dla mnie takie ciężkie desery. Mąż za to był zachwycony ;)
Tu znajdziecie różne wariacje na ten temat: http://www.doradcasmaku.pl/przepisy/szukaj/tiramisu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz