Pączucie robi się naprawdę łatwo, a są tak delikatne, tak pyszne... że wcale nie mieliśmy z mężem wyrzutów sumienia po zjedzeniu całej patery :D
Składniki na około 30 sztuk:
- 275 g mąki pszennej chlebowej
- 275 g maki pszennej
- 70 g cukru
- 100 g masła, roztopionego
- 125 ml wody
- 125 ml mleka
- 3 duże jajka
- 20 g drożdży świeżych lub 10 g drożdży suchych
- pół łyżeczki soli
- skórka otarta z 1 cytryny
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii lub wódki/spirytusu
Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi
najpierw zrobić rozczyn*). Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod
koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto
będzie gładkie i elastyczne. Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć
do oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do
podwojenia objętości (około 1,5 h).
Po tym czasie ciasto wyjąć na oprószony mąką blat. Rozwałkować na
grubość około 1 - 1,3 cm i szklanką o średnicy 7 cm wykrawać pączki.
Odkładać je na blaszkę oprószoną mąką, do podwojenia objętości.
Po wyrośnieciu smażyć pączki w oleju rozgrzanym do temperatury 175ºC,
po kilka minut z każdej strony. Po usmażeniu odkładać na bibułkę do
odsączenia. Po lekkim przestudzeniu, nadziewać kremem budyniowym lub marmoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz