W dodatku Kuchnia i Kropka znalazłam kilka przepisów na babeczki.
Budyniowe od razu zwróciły moją uwagę, podzielę się więc efektami :)
Muffinki wyszły ciężkie i wilgotne, takie jak lubię. Ale smaczne są wyłącznie na świeżo, drugiego dnia ciasto chłonie wilgoć z budyniu i robią się gliniaste :/ Nie mniej jednak są pyszne i gorąco je polecam :)
Składniki:
- 250g mąki
- 2 budynie (waniliowe lub śmietankowe) + ewentualnie cukier jeśli są niesłodzone
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 jajka
- 125g masła
- 700ml mleka
- 50g cukru
Masło rozpuść i ostudź.
W jednej misce połącz jajka, masło, 1/2 budyniu, w drugiej mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sól.
Wymieszaj wszystko razem.
Wlej ciasto do foremek.
Tutaj radzą z reszty budyniu robić kleksy na powierzchni ciasta, ja jednak użyłam strzykawki do dekorowania ciast i ponabijałam budyń do środka.
Piecz 25 minut w temperaturze 180'C
Smacznego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz